Zaburzenia odżywania to grupa chorób charakteryzujących się uporczywymi zaburzeniami zachowań związanych z jedzeniem. Mają one podłoże psychiczne. Dotyczą zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Wpływają na funkcje psychologiczne, fizyczne oraz społeczne pacjentów. Zaburzenia odżywiania lub inaczej zaburzenia jedzenia dzieli się na specyficzne i niespecyficzne. Jak się je leczy?
Problem zaburzeń odżywiania jest powszechny – prawie 70 milionów ludzi na całym świecie cierpi na tego typu zaburzenia. Szacuje się, że dotyczą one około 7 procent nastolatków i około 5 procent osób dorosłych. Najczęściej zachorowanie przypada na okres dorastania, ale może się pojawiać także później. Zaburzenia odżywiania kojarzone są przede wszystkim z dziewczynami i kobietami, jednak chorują również chłopcy i mężczyźni.
Zaburzenia jedzenia dzieli się na dwie grupy:
Zaburzenia odżywiania nie mają jednoznacznej przyczyny. Mogą mieć związek z czynnikami biologicznymi, genetycznymi, społecznymi i emocjonalnymi. Zazwyczaj osoby cierpiące na zaburzenia odżywiania są poddawane ciągłej krytyce, mają bardzo niską samoocenę, żyją w rodzinach, w których dochodzi do częstych konfliktów, nie akceptują siebie, a jednocześnie chcą dążyć do ideału urody obserwowanego w social mediach czy telewizji. U niektórych chorych te kwestie łączą się z genetyczną podatnością na zachorowanie, zaś u innych z zachwianą równowagą biochemiczną w mózgu.
Wśród czynników ryzyka zaburzeń odżywiania wymienia się m.in. historię rodzinną, inne zaburzenia związane ze zdrowiem psychicznym np. depresję, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne lub lękowe, odchudzanie się, stres, a także bycie członkiem społeczności skupionej na wyglądzie zewnętrznym np. drużyny sportowej.
Objawy zaburzeń odżywiania są zależne od tego, o jakiej chorobie mówimy.
W przypadku anoreksji u chorych obserwuje się niską masę ciała, koncentrację na swoim wyglądzie, ciągłą kontrolę ilości zjadanego jedzenia oraz obsesyjne sprawdzanie wagi. Zazwyczaj anorektycy podejmują ciągłe wysiłki prowadzące do zmniejszenia masy ciała nawet wtedy, gdy już mają niedowagę. Jest niebezpieczne, ponieważ może prowadzić do zagłodzenia się na śmierć.
Bulimia nazywana również żarłocznością psychiczną to choroba, która objawia się występowaniem epizodów objadania się – chory zjada bardzo duże ilości jedzenia w krótkim czasie, a później prowokuje wymioty, żeby pozbyć się nadmiaru kalorii. Czasami bulimicy wykorzystują również środki przeczyszczające. U pacjentów z bulimią obserwuje się uszkodzenia szkliwa spowodowane częstymi wymiotami.
Zespół przeżuwania to zaburzenie niespecyficzne. Pacjent z zespołem przeżuwania wielokrotnie, uporczywie zwraca pokarmy. Nie wiąże się to z anoreksją, bulimią czy innymi zaburzeniami odżywiania. Spożyty pokarm cofa się do ust bez uczucia mdłości i krztuszenia. W efekcie chory może być niedożywiony i mieć niedobory składników odżywczych.
Zespół nocnego jedzenia charakteryzuje się spożywaniem posiłków w godzinach nocnych. Pacjenci około 25 procent zapotrzebowania energetycznego przyjmują nocą – nie są w stanie ponownie zasnąć bez jedzenia. Zespół ten wiąże się z zaburzeniami snu i rytmu okołodobowego.
Z kolei pica to zaburzenie odżywiania polegające na jedzeniu rzeczy powszechnie uznawanych za niejadalne, np. kredy, włosów, kamyków, mydła czy ziemi. Jest to o tyle niebezpieczne, że może prowadzić do zatruć, infekcji i urazów jelit.
Jak leczy się zaburzenia odżywiania? Jeżeli chodzi o anoreksję, zazwyczaj stosuje się terapię indywidualną i rodzinną mającą na celu powrót do normalnej wagi. Oprócz tego czasami wprowadza się leki przeciwdepresyjne. W wielu przypadkach dla bezpieczeństwa pacjenta konieczna jest hospitalizacja. Niestety mimo wysiłków choroba może nawracać.
U osób z bulimią przeprowadza się terapię indywidualną i, podobnie jak w anoreksji, podaje leki przeciwdepresyjne zmniejszające łaknienie. Bulimicy rzadko wymagają leczenia szpitalnego.
W innych zaburzeniach zazwyczaj zaleca się psychoterapię pozwalającą zidentyfikować czynniki, które wywołują np. epizody objadania się i uczącą chorego, jak radzić sobie z niepohamowaną chęcią jedzenia.
Na koniec dodajmy, że zaburzenia odżywiania to nie rodzaj diety.
To choroby psychiczne, które mogą być śmiertelne, dlatego nie należy ich bagatelizować.
Polacy szczęście utożsamiają przede wszystkim z udanym życiem rodzinnym. Tak wynika z przeprowadzanych co roku przez CBOS oraz przez ARC Rynek badań. To ono było najczęściej wskazywane przez respondentów. Co poza nim sprawia, że Polacy czują się szczęśliwi? Przede wszystkim zdrowie i bezpieczeństwo finansowe. Żeby czerpać radość z życia, trzeba cieszyć się dobrym zdrowiem. Nie na wszystko mamy wpływ, bo uwarunkowań genetycznych nie zmienimy, ale warunki środowiskowe i tryb życia to już jest to, nad czym mamy realną kontrolę.