Krwotoki z nosa uznaje się za powszechną dolegliwość – dotyczą ludzi bez względu na wiek i płeć. Mogą być wynikiem urazu, stanu zapalnego zatok przynosowych lub górnych dróg oddechowych albo efektem chorób przewlekłych takich jak nadciśnienie tętnicze czy miażdżyca, ale nie tylko. Jakie są inne przyczyny? Co zrobić w razie krwawienia? Kiedy krwotoki powinno się skonsultować z lekarzem?
Jama nosowa odpowiada za oczyszczanie, ocieplanie oraz nawilżanie wdychanego powietrza. Oczyszczanie z drobnoustrojów i zanieczyszczeń jest możliwe dzięki błonie śluzowej, zaś ocieplanie i nawilżanie dzięki bardzo bogatej sieci naczyń tętniczych oraz licznym gruczołom. Sieć naczyń w nosie tworzą dwa sploty naczyniowe – jeden zlokalizowany w przednio-dolnej części przegrody (splot Kiesselbacha) i drugi w tylnej części bocznej ściany jamy nosa (splot Woodruffa). Splot w przednio-dolnej części jest szczególnie wrażliwy na wysychanie, a także na urazy i to zazwyczaj z niego dochodzi do krwawienia.
W zależności od stopnia nasilenia dolegliwości mówimy o krwawieniu – zazwyczaj niegroźnym i ustępującym samoistnie lub krwotoku – potencjalnie niebezpiecznym, w niektórych przypadkach wymagającym interwencji lekarskiej.
Jakie są przyczyny krwawienia z nosa? Przyczyny dzielimy na dwa rodzaje: miejscowe i ogólne. Do miejscowych zalicza się urazy (będące wynikiem uderzenia, intensywnego dłubania w nosie, wdychania substancji drażniących i zabiegów medycznych), stany zapalne, ubytki w przegrodzie nosa, zanikowy nieżyt błony śluzowej, ziarniniaki przegrody nosowej, polipy oraz nowotwory jam nosa, zatok i nosogardła.
W większości przypadków częste krwawienia spowodowane są chorobami ogólnymi, w tym: chorobami układu krążenia takimi jak nadciśnienie tętnicze lub miażdżyca, wrodzonymi skazami krwotocznymi – małopłytkowością albo hemofilią, nabytymi zaburzeniami krzepnięcia krwi powstającymi w efekcie przyjmowania leków przeciwzakrzepowych, heparyny albo niesteroidowych leków przeciwzapalnych, niewydolnością wątroby, mocznicą oraz chorobami zakaźnymi.
Jeżeli dojdzie do intensywnego krwotoku z nosa, warto pamiętać, żeby pozostać w pozycji siedzącej z głową pochyloną do przodu. Chory powinien przez kilka minut uciskać skrzydełka nosa i w razie potrzeby wypluwać a nie połykać spływającą po gardle krew, żeby nie doszło do zachłyśnięcia. Z tego względu również nigdy nie należy odchylać głowy do tyłu. Skutecznym sposobem wpływającym na zmniejszenie krwawienia jest zastosowanie zimnych okładów na grzbiet nosa i kark.
Po ustąpieniu krwawienia powinno się nawilżyć błonę śluzową nosa wodą morską lub solą fizjologiczną.
Jeżeli krwotok trwa dłużej niż 20 minut, należy się jak najszybciej zgłosić do lekarza.
W przypadku bardzo intensywnego krwawienia specjalista zajmie się przede wszystkim zatamowaniem upływu krwi. W tym celu stosuje się m.in. koagulację elektryczną lub kauteryzację chemiczną po uprzednim oczyszczeniu jamy nosowej ze skrzepów i podaniu miejscowych leków znieczulających albo obkurczających naczynia krwionośne. Gdy to nie pomaga lub gdy uwidocznienie rany okaże się niemożliwe, zakłada się tamponadę. Ze względu na to, że założenie tamponady jest bolesne i wymaga pozostania w szpitalu, traktuje się ją jako ostateczność.
W międzyczasie lekarz zbierze wywiad – istotne będzie dla niego to czy krwawienie z nosa zdarzyło się po raz pierwszy, czy regularnie nawraca, czy pacjent ma jakieś choroby przewlekłe i w związku z tym przyjmuje leki na stałe – oraz oceni stan ogólny chorego. Czasami dodatkowo zleci wykonanie badań krwi takich jak morfologia, biochemia i parametry krzepliwości. Jeżeli krwawienie jest wynikiem urazu np. głowy, diagnostykę poszerza się o rezonans magnetyczny lub tomografię komputerową.
A co jeżeli krwawienia nie są bardzo obfite i tym samym nie wymagają natychmiastowej interwencji, ale zdarzają się często?
Wówczas również powinno się zgłosić do lekarza – najlepiej bezpośrednio do laryngologa, który pomoże znaleźć przyczynę dolegliwości.
Zespół jelita drażliwego to przewlekła choroba przewodu pokarmowego. Jej najczęstsze objawy to bóle brzucha i zaburzenia motoryki przewodu pokarmowego. Z ustaleń badaczy wynika, że przyczyny zespołu jelita drażliwego mogą mieć podłoże genetyczne. Jak rozpoznać tę coraz częstszą chorobę i czy można jej w sposób efektywny przeciwdziałać?