Trudno odmówić sobie przyjemności jedzenia bożonarodzeniowych specjałów, na które czekamy cały rok. Jak wiemy, większość tradycyjnych dań kuchni polskiej jest niestety ciężko strawna, a do tego jemy je oczywiście w zbyt dużych ilościach. Nic więc dziwnego, że zaczynają się dolegliwości: ucisk i pobolewanie pod prawym dolnym żebrem, wzdęcia, mdłości, zaburzenia trawienia, bądź też uczucie pełności. To kilka najczęstszych sygnałów, jakie występują podczas niedomagania wątroby. Jeśli chcesz, żeby twoja wątroba dobrze wypełniała swoje zadania, zatroszcz się o nią i sprawdź jej stan. Podstawowe badania z krwi mające pomóc ocenić stan wątroby to tzw. próby wątrobowe, czyli badania takie jak: ASPAT, ALAT, GGTP, ALP oraz bilirubina całkowita. Jeśli wyniki tych badań mieszczą się w normie to świetnie. Jednak zdarza się, że wyniki prób wątrobowych są podwyższone lub zbyt niskie. W takiej sytuacji lekarz może skierować pacjenta na poszerzoną diagnostykę, czyli badania specjalistyczne w postaci USG, a w przypadku dalszych nieprawidłowości nawet na biopsję. Nie czekaj i przyjdź się zbadać. POLMED przygotował pakiet badań wątrobowych.
Święta Bożego Narodzenia to dla naszego układu trawiennego nie lada wyzwanie. Ciężkie Wigilijne potrawy: pierogi, kapusta, groch, smażone ryby, majonezowe sosy i alkohol w nadmiernych ilościach sprawiają, że nasza wątroba przez kilka dni pracuje na najwyższych obrotach. Co więcej, wcale nie planujemy jej oszczędzać w następnych dniach „dojadając” Świąteczne dania, by w końcu wystawić ją na kolejną próbę – noc Sylwestrową.
Co jest dobre na wątrobę? Jak wspomóc trawienie i działanie wątroby, aby po tygodniowym tłustym i kalorycznym jedzeniu nasz organizm nie musiał dochodzić do siebie kolejny tydzień? Jest kilka sposobów na odtruwanie wątroby.
Po pierwsze, nie wmuszajmy w siebie jedzenia. Jeśli zostało nam w lodówce sporo Świątecznych potraw, zamroźmy je. Nie przeciążymy organizmu, a za parę tygodni będziemy cieszyć się gotowym obiadem.
Po drugie, przejdźmy na lekkostrawną dietę, detoks po Świętach. Dieta lekkostrawna wątrobowa zawiera więcej produktów gotowanych, zamiast smażonych, więcej świeżych warzyw z minimalnym dodatkiem dobrej jakości oleju, zamiast ciężkich surówek z dodatkiem śmietanowych sosów. Pijmy dużo świeżo wyciskanych soków wielowarzywnych i owocowych, które odkwaszają obciążony nadmiarem mięsa i alkoholu organizm.
Po trzecie, pijmy dużo wody i ziołowych herbat. Nic tak dobrze nie oczyszcza naszego organizmu jak woda mineralna. Pijmy ją regularnie przez cały dzień, a nasza wątroba będzie funkcjonowała sprawniej i szybciej pozbędziemy się toksyn z organizmu. Pracę całego układu trawiennego doskonale usprawnią też różnego rodzaju herbaty ziołowe. Mięta, rumianek, napar z kopru włoskiego czy kminku pobudzi nasz metabolizm i złagodzi bóle brzucha, wzdęcia czy zaparcia.
Po czwarte, zrezygnujmy z alkoholu. Wątroba po Świętach już i tak ma utrudnione zadanie, kiedy musi zmierzyć się z większą, niż dotychczas, ilością ciężkiego tłuszczu. Rezygnując z alkoholu robimy jej ogromny prezent, ponieważ nie musi wykonywać dodatkowej pracy, którą miałaby metabolizując toksynę. Jeśli już musimy sięgnąć po jakiś procentowy napój wybierzmy lampkę, góra dwie (nie więcej), czerwonego wina do posiłku, zamiast słodkich nalewek i mocniejszych alkoholi.
Po piąte, ruszmy się z domu. Aktywność fizyczna, szczególnie ta na świeżym powietrzu, dotleni nas i przyspieszy krążenie krwi, wspomagając pracę wątroby. Ponadto spalimy więcej kalorii, co przyda się po kilku dniach siedzenia przy zastawionym jedzeniem stole i przyspieszy nasz metabolizm. Nie ma na co czekać, zaangażujmy rodzinę, idźmy na spacer czy lepić bałwana. Co jeśli nie będzie śniegu? Możemy zagrać w rodzinne gry ruchowe w domu. Świetnie sprawdzą się też konsole do gier i gry typu turniej tańca czy rodzinne zawody sportowe.
Kulminacja, czyli noc Sylwestrowa. Jeśli zastosujemy wszystkie powyższe zasady nasz organizm i wątroba z pewnością będą nam wdzięczne, a jeden dzień odstępstwa od zdrowej diety nie będzie dla niego tak dużym obciążeniem. Pijmy dużo wody, najlepiej z cytryną. Unikajmy słodkich drinków i mocnych alkoholi. Zadbajmy też, aby co najmniej połowę talerza stanowiły świeże bądź gotowane warzywa. Dzięki dużej ilości błonnika szybciej nas nasycą i odciążą wątrobę.
No i oczywiście ruszmy na parkiet! Duża dawka ruchu w postaci tańca będzie dobra nie tylko dla naszego ciała, ale także ducha! Nawet, jeśli parkietem jest tylko podłoga naszego salonu.