Kamica nerkowa to schorzenie układu moczowego charakteryzujące się odkładaniem w drogach moczowych twardych nierozpuszczalnych złogów, które – jeżeli są na tyle małe – mogą zostać usunięte z moczem. Jeśli do tego usunięcia nie dojdzie, na złogach pojawią się kolejne warstwy powodujące ich powiększanie. Ostatecznie powstaną tak zwane kamienie nerkowe wymagające leczenia farmakologicznego a nawet operacyjnego. Jakie są czynniki ryzyka wystąpienia kamicy nerkowej?
O kamicy nerkowej lub inaczej kamicy moczowej mówi się wtedy, gdy w nerkach lub innych częściach dróg moczowych powstają złogi – kamienie – w wyniku wytrącania się związków chemicznych, których stężenie jest na tyle wysokie, że nie ulegają one rozpuszczeniu i wydaleniu z moczem. Na kamicę nerkową najczęściej chorują mężczyźni w wieku od 30 do 50 lat, ale tak naprawdę może się ona objawić u osób w każdym wieku.
Istnieją cztery rodzaje kamicy nerkowej. Pierwsza z nich to kamica cystynowa – wada wrodzona polegająca na upośledzeniu wchłaniania cystyny. Leczenie polega na ograniczeniu tego aminokwasu w diecie oraz dodatkowo na podawaniu penicylaminy. Druga to kamica fosforanowa nazywana również struwitową. Choruje na nią około 10% wszystkich zdiagnozowanych pacjentów. Jest wynikiem częstych zakażeń układu moczowego przez bakterie, które wytwarzają ureazę. Leczenie polega na przyjmowaniu leków zakwaszających oraz unikaniu produktów bogatych w wapń i fosforany. Trzeci i najpopularniejszy rodzaj występujący aż u 80% chorych to kamica szczawianowa. Jej przyczyn upatruje się w nadczynności przytarczyc, nadmiernym wydalaniu wapnia, szczawianów i fosforanów, a także przedawkowaniu witaminy D. Leczenie opiera się na odpowiedniej diecie, zwiększeniu ilości przyjmowanych płynów oraz ewentualnej farmakoterapii. Ostatni typ to kamica moczanowa rozwijająca się przy kwaśnym pH moczu. Leczenie tak jak w przypadku kamicy szczawianowej to właściwa dieta i podawanie leków rozpuszczające kamienie.
Co powoduje kamicę nerkową? Część przyczyn tego schorzenia już wymieniliśmy. Są to skłonności dziedziczne, nadczynność przytarczyc, przedawkowanie witaminy D, wapnia, a także zła dieta. Oprócz tego powstawaniu kamicy nerkowej mogą sprzyjać wady układu moczowego, jego częste zakażenia, długotrwałe wstrzymywanie moczu, niektóre nowotwory, przyjmowanie wybranych leków w tym tych łagodzących objawy choroby wrzodowej, choroby układu pokarmowego m.in. te dotyczące jelit takie jak choroba Leśniowskiego-Crohna oraz nadmierne zagęszczenie moczu będące wynikiem ograniczenia spożycia płynów.
Warto pamiętać, że kamica nerkowa bardzo długo – nawet przez kilka lat – może nie dawać żadnych objawów. Czasami diagnozuje się ją niejako przy okazji w trakcie wykonywania USG jamy brzusznej.
Pierwszym charakterystycznym objawem kamicy nerkowej jest kolka nerkowa, czyli silny ból pojawiający się po jednej stronie w okolicy lędźwiowej promieniujący do brzucha, pachwiny oraz zewnętrznych narządów płciowych. Kolka powstaje wówczas, gdy kamień zamyka światło przewodu moczowego. Wówczas dochodzi do obrzęku jednej lub dwóch nerek, stąd ból, który jest nie do zniesienia dla chorego. Towarzyszą mu zazwyczaj nudności, wymioty, osłabienie, omdlenia, parcie na mocz oraz krwiomocz. Kolka nerkowa daje dodatni objaw Goldflama – po uderzeniu w okolicy lędźwi ból jeszcze bardziej się nasila. Taki stan wymaga nagłej interwencji lekarskiej. Ból uśmierza się, stosując leki rozkurczowe i przeciwbólowe, które jednocześnie ułatwiają wydalenie złogów wraz z moczem. W zależności od sytuacji poród kamienia może trwać nawet do czterech tygodni.
Jeżeli ze względu na lokalizację złogu – potwierdza się ją, wykonując badanie USG, rentgen lub tomografię komputerową jamy brzusznej – i jego wielkość, wydalenie samoistne będzie niemożliwe, stosuje się metody inwazyjne. Najczęściej jest to litotrypsja, czyli kruszenie kamieni za pomocą fal uderzeniowych, rzadziej endoskopia – usunięcie złogu przy użyciu endoskopu wprowadzanego przez skórę lub cewkę moczową.