Oparzenie to skutek urazu spowodowanego działaniem wysokiej temperatury, prądu albo substancji chemicznych. W zależności od tego, jak głęboko zostanie uszkodzona skóra, na jak rozległym obszarze oraz w którym miejscu, oparzenia dzieli się na I, II oraz III stopnia. W jaki sposób należy postępować w przypadku oparzeń? Co zrobić, żeby skutecznie udzielić pierwszej pomocy osobie poszkodowanej?
Skóra to największy narząd ludzkiego ciała. Składa się z warstwy zewnętrznej – naskórka – oraz skóry właściwej oddzielającej wnętrze organizmu od środowiska zewnętrznego. To w skórze właściwej znajdują się zakończenia nerwowe, gruczoły łojowe i potowe, a także mieszki włosowe. Jeżeli dochodzi do uszkodzenia skóry np. wskutek oparzenia, organizm traci naturalną barierę przeciw drobnoustrojom i nadmiernemu ubytkowi płynów. Dodatkowo może mieć problemy z termoregulacją.
Co może powodować oparzenie? Ze względu na rodzaj czynnika oparzeniowego oparzenia dzielimy na termiczne – wywołane przez ogień, gorące płyny lub parę wodną, chemiczne – będące efektem kontaktu z kwasami albo zasadami, elektryczne – spowodowane np. przepięciem w instalacji elektrycznej lub uderzeniem pioruna, radiacyjne – powstające na skutek promieniowania oraz słoneczne – wynikający ze zbyt długiego przebywania na słońcu.
W zależności od tego, jak głęboko została uszkodzona skóra, na jakim obszarze i w którym miejscu, wyróżnia się cztery stopnie oparzenia.
Do oceny powierzchni oparzeń u dorosłych stosuje się tak zwaną regułę dziewiątek, zgodnie z którą ludzkie ciało dzieli się na obszary stanowiące 9 lub 18% całkowitej powierzchni, np. górna część tułowia to 9%, obie nogi to 18%, dwie ręce to 9% itd. Jeżeli mowa o mniejszych oparzeniach, przyjmuje się, że obszar wielkości dłoni chorego to 1% powierzchni jego ciała.
To, jak wygląda pierwsza pomoc w przypadku oparzeń, zależy od tego, gdzie doszło do wypadku i co go spowodowało. Zawsze należy przede wszystkim zachować ostrożność – ocenić, czy można bezpiecznie udzielić pomocy. Następnie trzeba ugasić płonące ubranie wodą lub stłumić płomienie materiałem z naturalnych włókien np. bawełnianą koszulką, ściągnąć odzież, która została oblana wrzątkiem lub środkami chemicznymi albo odłączyć źródło prądu. Uwaga – nigdy nie wolno odrywać ubrania stopionego z raną. Najlepiej odciąć materiał wokół rany z zapasem i zdjąć pozostałą część. Należy również pamiętać o usunięciu biżuterii i butów, ponieważ uraz zazwyczaj powoduje obrzęk tkanek.
W przypadku oparzenia bardzo ważne jest jak najszybsze schładzanie ran, żeby nie doszło do poszerzenia się obszaru uszkodzonego. W celu schłodzenia niewielkich uszkodzeń stosuje się czystą wodę – z butelki lub kranu. Schładzanie powinno trwać około 15 minut. Jeżeli doszło do oparzenia dużej powierzchni ciała, schładzać rany można przez maksymalnie 2 minuty np. przykładając mokre ręczniki do obszaru uszkodzonego. Nigdy nie powinno się polewać całego ciała zimną wodą, bo to może skutkować hipotermią.
Jeśli oparzenie spowodował kontakt z substancją chemiczną, substancję tę należy jak najszybciej spłukać lub w przypadku substancji sypkich najpierw otrzepać, a następnie spłukać.
Gdy ma się do czynienia z ciężkimi oparzeniami, wtedy, gdy poszkodowany jest nieprzytomny lub podejrzewa się oparzenie górnych dróg oddechowych trzeba niezwłocznie wezwać pogotowie ratunkowe. Każdorazowo leczenia szpitalnego wymagają oparzenia szyi, dołów pachowych, zgięć łokci, dłoni, okolic intymnych, kolan oraz stóp.
Plamki, błyski, paproszki czy muszki pojawiające się przed oczami przeważnie są zupełnie niegroźne, ale czasami mogą świadczyć o poważnej chorobie. Jakie są przyczyny występowania zmian w polu widzenia i czy da się je wyleczyć? Kiedy warto te objawy skonsultować z lekarzem?
Zespół jelita drażliwego to przewlekła choroba przewodu pokarmowego. Jej najczęstsze objawy to bóle brzucha i zaburzenia motoryki przewodu pokarmowego. Z ustaleń badaczy wynika, że przyczyny zespołu jelita drażliwego mogą mieć podłoże genetyczne. Jak rozpoznać tę coraz częstszą chorobę i czy można jej w sposób efektywny przeciwdziałać?
Szacunki podają, że około połowa Polaków odczuwa skutki przesilenia wiosennego. Syndrom zmęczenia wiosennego, bo tak nazywane jest to, co dzieje się z organizmem w trakcie przesilenia, objawia się m.in. obniżonym poziomem energii, ospałością, trudnością z koncentracją, a jednocześnie wiąże się ze spadkiem odporności. Jak można sobie z tym poradzić?