Wiecie, że na nadciśnienie w naszym kraju według statystyk choruje co trzeci dorosły Polak? Duży odsetek z chorujących nie ma świadomości istnienia problemu, część go bagatelizuje, a niewielu rzeczywiście przestrzega zaleceń lekarza, wykonuje regularne badania i przyjmuje leki. Tymczasem nieleczone nadciśnienie tętnicze może prowadzić do groźnych powikłań ze strony układu krążenia i problemów z nerkami, dlatego tak ważne jest zwiększanie świadomości społecznej dotyczącej tej i innych chorób. Po to między innymi świętuje się Światowy Dzień Serca.
W tym roku Światowy Dzień Serca (z ang. World Heart Day) przypada na 29 września. Święto obchodzone jest od 2000 roku w ostatnią niedzielę września z inicjatywy Światowej Federacji Serca (WHF). Ma na celu, jak wspomniano we wstępie, zwiększyć świadomość społeczną dotyczącą chorób serca i układu krążenia, a jednocześnie promować zdrowy styl życia. Biorąc pod uwagę dane pokazujące liczbę osób skarżących się na problemy z sercem, można powiedzieć, że upowszechnianie wiedzy na temat profilaktyki i leczenia chorób układu krążenia takich jak choroba wieńcowa, zaburzenia rytmu serca, zapalenie mięśnia sercowego czy omawiane nadciśnienie tętnicze jest naprawdę bardzo ważne.
Prawidłowe ciśnienie skurczowe krwi – tak zwane ciśnienie górne – wynosi od 120 do 129 mm Hg, zaś rozkurczowe nazywane także dolnym 80 do 84 mm Hg. Nadciśnienie to dolegliwość, w której dochodzi do podwyższenia ciśnienia krwi, czyli wzrostu ciśnienia tętniczego do wartości równej lub większej 140 mm Hg w przypadku ciśnienia skurczowego i 90 mm Hg lub większej w przypadku ciśnienia rozkurczowego. Aby rozpoznać chorobę, należy kilka razy dokonać pomiaru najlepiej w odstępach kilku dni. Pojedynczy nieprawidłowy wynik nigdy nie jest podstawą do zdiagnozowania problemu. Dodatkowo zleca się również przeprowadzenie badania echokardiograficznego pozwalające ocenić stan serca oraz badań laboratoryjnych, m.in. morfologii, poziomu stężenia potasu, sodu i glukozy, kreatyniny, cholesterolu, a także badania ogólnego moczu.
Nadciśnienie dzieli się na trzy stopnie. O I stopniu mówi się wtedy, gdy ciśnienie skurczowe osiąga wartość pomiędzy 140 a 159 mm Hg, a rozkurczowe 90 do 99 mm Hg. II stopień to nieco wyższe ciśnienie skurczowe od 160 do 179 mm Hg przy rozkurczowym 100 do 109 mm Hg. Najpoważniejszy III stopień diagnozuje się u pacjentów, u których ciśnienie skurczowe wynosi powyżej 180 mm Hg, zaś rozkurczowe powyżej 110 mm Hg.
Jakie są najczęstsze przyczyny nadciśnienia? Najwięcej pacjentów, bo aż ponad 90% ma tak zwane nadciśnienie pierwotne, inaczej samoistne. Przyczyna choroby nie jest znana, wiadomo jedynie, że składają się na nią zarówno kwestie genetyczne, jak i środowiskowe. Leczenie polega na przyjmowaniu leków obniżających ciśnienie krwi oraz na zmianie stylu życia – ograniczeniu spożycia soli kuchennej, rzuceniu palenia, ograniczeniu spożywania alkoholu, zwiększeniu aktywności fizycznej, zwracaniu uwagi na spożywane pokarmy, a także zmniejszeniu (w przypadku nadwagi albo otyłości) lub utrzymywaniu odpowiedniej masy ciała.
Oprócz tego u pozostałych 5 do 10% chorych wyróżnia się nadciśnienie wtórne, czyli objawowe będące efektem innych schorzeń takich jak zespół Cushinga, choroby tarczycy, nerek, tętnic nerkowych, zespół Conna, guz chromochłonny, zwężenie aorty lub bezdech senny. Nadciśnienie wtórne leczy się, usuwając przyczynę wywołującą wzrost ciśnienia.
Kiedy można podejrzewać, że choruje się na nadciśnienie? Początkowo choroba nie daje praktycznie żadnych objawów, a te symptomy, które się pojawiają, są nieswoiste. Pacjenci czasami skarżą się na uczucie duszności, zawroty i bóle głowy, kołatanie serca, nadmierną potliwość w tym uderzenia gorąca, obniżenie wydolności fizycznej lub bezsenność. Typowe objawy obserwuje się dopiero wtedy, gdy dochodzi do powikłań wynikających z braku odpowiedniego leczenia, np. rozwoju miażdżycy, przerostu lewej komory serca, uszkodzenia nerek itp. Wówczas chory może zauważyć kłopoty ze wzrokiem, wychłodzenie lub obrzęk kończyn, obniżenie sprawności intelektualnej, nieprawidłowe czucie albo niewłaściwą pracę nerek.
Zespół jelita drażliwego to przewlekła choroba przewodu pokarmowego. Jej najczęstsze objawy to bóle brzucha i zaburzenia motoryki przewodu pokarmowego. Z ustaleń badaczy wynika, że przyczyny zespołu jelita drażliwego mogą mieć podłoże genetyczne. Jak rozpoznać tę coraz częstszą chorobę i czy można jej w sposób efektywny przeciwdziałać?